Święta tuż-tuż… i nie wiesz, co podarować bliskiej osobie. Może
dla mieszkańców Wawra jest wyjście z trudnej sytuacji.
Niedawno
ukazała się książka Marka Ławrynowicza Patriotów
41. Jeżeli ktoś czytał Diabła na dzwonnicy
lub Kino „Szpak”, to nie
zawiedzie się, sięgając po najnowszą powieść dawnego mieszkańca Miedzeszyna. Znajdzie
w niej zapach przedwojennych sosen w podwarszawskim letnisku. Dramatyczne losy
Polaków i Żydów w czasie okupacji. Bohaterów codzienności w czasach komunizmu.
Po
przeczytaniu książki można wybrać się na świąteczny spacer śladami postaci z kart powieści i odnaleźć dom, w
którym rozgrywa się akcja utworu. Przenikliwy czytelnik i bystry obserwator
znajdzie opisywane miejsce w Miedzeszynie, ale nie pod adresem Patriotów 41.
Życzę miłych
poszukiwań - dawnych klimatów na stronach powieści i niezwykłego domu w naszej
dzielnicy.
Beata
Lewicka
Marek Ławrynowicz czyta fragment swojej najnowszej powieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz