wtorek, 28 kwietnia 2015

Edmund Stefaniak - Niemieccy okupanci w Aninie


Gmina Wawer z uwagi na swoje położenie geograficzne i bliskie położenie Warszawy,  stanowiła strategiczne zainteresowanie naszych okupantów, udokumentowane w różnych materiałach historycznych. Właśnie w  Wawrze jest skrzyżowanie szlaku kolejowego Warszawa - Lublin i drogowego, Warszawa - Terespol.

W okresie okupacji niemieckiej, Niemcy docenili znaczenie logistyczne Wawra i starali się zabezpieczyć ten teren, dla potrzeb dobrego funkcjonowania kolei i szlaków drogowych. W tym celu utworzyli dzielnicę niemiecką, zajmując szereg budynków (murowanych) dla swoich potrzeb.

Z uwagi na bliskość dworca kolejowego "upodobali sobie" ul. II Poprzeczną, gdzie pod nr 3, mieściła się Komenda Placu, miejsce "sądzenia" naszych mieszkańców, przed ich zbrodniczą egzekucją, w dniu 27 grudnia 1939 roku. To w rejonie tej ulicy zakwaterowani byli żołnierze obsługujący stację towarowo-osobową. Na ul. II Poprzecznej 12, Niemcy mieli tu swoje kasyno oficerskie.


  Widok kasyna

Na ul. Ukośnej 3, róg Wydawniczej w willi należącej do Niemki, okupanci mieli przez cały okres okupacji siedzibę swojej żandarmerii, z którą uciekła właścicielka willi, w sierpniu 1944 roku.
Na zdjęciach poniżej widok tego budynku, od frontu oraz od podwórza. Na tarasie, widoczny Niemiec, który z tego miejsca sfotografował nie zabudowany wówczas plac z zaparkowanymi samochodami - sanitarkami.


Zdjęcie od frontu - ul. Ukośnej 3 (na drzewie tabliczka)


Zdjęcie budynku od podwórza


Kolejne zdjęcia wykonane z tarasu widocznego budynku na przyległy teren.  W perspektywie widoczny budynek, przy ul. IV Poprzecznej, będący własnością pana Strójwąsa, producenta zup w proszku. W podwórzu tego budynku  (w oficynie) mieszkała w okresie okupacji matka poety Kamila Baczyńskiego.


 Zdjęcie wyk. z tarasu - 1941 rok



W perspektywie, widoczny budynek p. Strójwąsa (skrzyżowanie ul. IV Poprzecznej - Marysińskiej).




Zdjęcie wykonane na poziomie parteru. Po lewej, niewidocznej stronie był i jest plac z tzw. Ogródkiem Jordanowskim. Obecnie również plac zabaw dla dzieci.


Żołnierze niemieccy, na dworcu w Wawrze, stacjonujący w Aninie w 1941 roku - lubili się fotografować.

Wszystkie zdjęcia czarno-białe, pochodzą ze strony fotopolska.pl zamieszczone przez internautę z prośbą o ich identyfikację, datowane na 1941 rok.

Na podstawie zapamiętanego w oryginale wyglądu tego budynku, udało mi się zidentyfikować jego położenie. W okresie powojennym - o ile dobrze pamiętam - mieszkał tam dr Helman.

Istniejący obecnie dziecięcy plac zabaw, to przedłużenie przedwojennej idei społecznej, tworzenia dla dzieci miejsc zabaw - nazywanych Ogródkami Jordanowskimi.



Były mieszkaniec i sympatyk byłej i obecnej gminy Wawer - Edmund Stefaniak
Warszawa, dnia 27 kwietnia 2015 roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz