5 sierpnia przedstawicielki Oddziału Anin: Małgorzata Gutowska-Adamczyk oraz Barbara Mildner odbyły trwającą półtorej godziny rozmowę z wiceburmistrzem dzielnicy Wawer - Łukaszem Jeziorskim.
Poruszono następujące tematy:
1/ Siłownia na wolnym powietrzu dla Anina
Mimo zakończenia głosowania, nie jest jeszcze przesądzone, gdzie w Wawrze zostaną umiejscowione siłownie na wolnym powietrzu. Przed nami druga tura głosowania. Konieczna będzie mobilizacja wszystkich zainteresowanych, jako że o lokalizacji będzie decydował jedynie vox populi.
Oddział Anin TPW zorganizuje kolejną akcję informacyjną, zawiadamiając o trybie głosowania. Liczymy na Państwa wsparcie!
2/ Porządek w osiedlu.
Poruszyłyśmy temat nielegalnych reklam rozwieszanych na słupach osiedla. Złożyłyśmy do Pani Burmistrz pismo z prośbą o interweniowanie w tej sprawie:
Do: Jolanty
Koczorowskiej, Burmistrza Dzielnicy Wawer
Mimo iż artykuł 63a kodeksu Wykroczeń jednoznacznie zakazuje umieszczania w miejscach publicznych jakichkolwiek komunikatów bez zgody zarządcy miejsca przykrym standardem stało się wykorzystywanie słupów i przystanków, latarni i drzew, jako najtańszych nośników reklamowych.
W związku z powyższym zwracamy się z
prośbą o rozważenie zasadności przywrócenia tablicy reklamowej usytuowanej obok
sklepu Borowik przy ulicy Kajki lub w innym uczęszczanym przez mieszkańców
miejscu, na przykład przy basenie. Sądzimy, że tablica uporządkowałaby kwestię
nielegalnych reklam, którymi obwieszone są wszystkie słupy osiedla i pomogła w
dotarciu lokalnych firm do odbiorców ich usług.
Wydaje nam się również zasadnym bezpośrednie zwrócenie się do właściciela
słupów energii elektrycznej celem uświadomienia mu odpowiedzialności za
estetykę powyższych i zażądania niezwłocznego usunięcia szpecących całą
dzielnicę nielegalnych informacji.
Kolejna sprawa porządkowa to wystające poza obręb działek gałęzie drzew i krzewów, które utrudniają ruch pieszy i rowerowy. Będziemy motywować właścicieli posesji do samodzielnego przystrzygania niewygodnych dla ruchu roslin. Liczymy na pomoc przechodniów i właścicieli nieruchomości!
Omówiłyśmy sprawę nieracjonalnego ustawienia koszy na śmieci. Burmistrz obiecał przyjrzeć się dokładniej sprawie.
Złożyłyśmy też pismo w sprawie zalewania podczas burz ulic Kajki oraz Wydawniczej i prosiłyśmy o rozważenie wylania asfaltu na relikt XIX wieku, czyli kocie łby straszące na ulicy Trawiastej od ulicy Czecha do ulicy II Poprzecznej.
Na naszą interwencję, złamana płytka na Rzeźbiarskiej koło basenu została wymieniona, niestety wciąż nie zainstalowano luster na IV Poprzecznej róg Wydawniczej. Sprawa leży w gestii ZDM, burmistrz Jeziorski obiecał nam interwencję.
Dostałyśmy też pismo w sprawie zgody na wycięcie nadłamanego pania akacji przed sklepem Borowik. Będziemy w tej sprawie rozmawiać z prezesem WSS Społem Praga Południe, Bogusławem Różyckim.
Dostałyśmy też pismo w sprawie zgody na wycięcie nadłamanego pania akacji przed sklepem Borowik. Będziemy w tej sprawie rozmawiać z prezesem WSS Społem Praga Południe, Bogusławem Różyckim.
3/ Rewitalizacja ulicy V Poprzecznej.
Jednym z flagowych pomysłów Oddziału Anin TPW jest rewitalizacja ulicy V Poprzecznej. Chcielibyśmy, aby stała się ona naszym anińskim bulwarem. Mamy nadzieję na włączenie w ten plan działających przy V Poprzecznej firm oraz właścicieli nieruchomości.
Na razie 10 października, w Dniu Drzewa, burmistrz Łukasz Jeziorski wraz z dziećmi będzie sadził przed basenem sadzonki drzew.
4/ Miesiąc Koreański w Aninie.
Jednym z wydarzeń mających promować X-lecie istnienia Oddziału Anin TPW jest organizacja wiosną 2014 Miesiąca Koreańskiego. Ten temat omówiłyśmy również z burmistrzem.
Jednym z wydarzeń mających promować X-lecie istnienia Oddziału Anin TPW jest organizacja wiosną 2014 Miesiąca Koreańskiego. Ten temat omówiłyśmy również z burmistrzem.
5/ Deweloperzy i wpływ ich działalności na wygląd Anina.
Wiadomości w tej kwestii są na razie dość przygnębiające. Niewielka jest szansa na powstrzymanie deweloperów przed ciasnym zabudowywaniem działek i wycinką drzew przeszkadzających w budowie. Ludzie, którzy sprowadzają się do Anina dla naszej zieleni, stają się tej zieleni mimowolnymi mordercami.
mga
Słupy oświetleniowe, przystanki oblepione agresywnymi reklamami. Gigantyczne śmietnisko warszawskie...Byłam w tym roku na Mazurach. Tam na słupach znaleźć można jedynie naklejone informacje z przypomnieniem o zakazie umieszczania ogłoszeń. Nikt nie próbuje omijać przepisów. Jest czysto i estetycznie. Nic nie powiewa i nie zaśmieca...
OdpowiedzUsuń