środa, 14 sierpnia 2013

Wywiad z Bogusławem Różyckim, prezesem WSS Społem Praga Południe

 

Usytuowany u zbiegu  ulic Kajki i V
Poprzecznej pawilon handlowy Borowik, to
ścisłe centrum Anina. Należący do WSS Społem
sklep znajduje się od roku w nowym,
eleganckim lokalu i jest odwiedzany nie tylko
przez Aninian, ale również przez
przejeżdżających do szpitali podróżnych, a
także mieszkańców ościennych osiedli.
 


 
Borowik to w Aninie miejsce kultowe.
Czy Pan wie, skąd wzięła się ta nazwa?

Borowik został wybudowany w  połowie lat sześćdziesiątych . W tych czasach był taki trend w „Społem”, aby poszczególnym, zwłaszcza  większym, sklepom nadawać imiona własne.  Teren, na którym stawiano ten sklep nie był jeszcze tak zabudowany jak obecnie. Obok działki, na której go budowano,  był zagajnik z grzybami.  Najpopularniejszy jest grzyb borowik i stąd ta nazwa.




 Ostatnio Borowik przeszedł face-lifting, z czego my, klienci, bardzo się cieszymy. Widać, że Pańska firma dotrzymuje kroku europejskim standardom.

Dyskutowałbym, czy tylko face-lifting. Został postawiony na nowo. W tym miejscu pozwolę sobie na troszkę historii.

Spółdzielczość społemowska liczy ponad 140 lat. W pierwszej połowie lat 70-tych decyzją rządu zostaliśmy wyznaczeni jako „odpowiedzialni” za handel żywnością w miastach mimo, że nie byliśmy przecież przedsiębiorstwem, a szerzej organizacją  będącą własnością państwa. W wyniku decyzji rządowych przejęliśmy sklepy spożywcze od handlu państwowego i spółdzielczości wiejskiej. Z kolei sklepy tzw. przemysłowe przekazaliśmy do handlu państwowego. W rezultacie zostaliśmy praktycznie monopolistami  i z nami kojarzono niedostatki, braki towarowe i później kartki. A mogliśmy przecież sprzedawać tylko to co przemysł dostarczał, nie ukrywaliśmy towarów.
W rezultacie znacznej części społeczeństwa i nowym władzom źle się kojarzyliśmy.


Po zmianach ustrojowych i w czasach reprywatyzacji gwałtownie traciliśmy poszczególne sklepy. Spadały przychody, a rosły koszty związane z przekazywaniem sklepów nowym i starym właścicielom. To był dla nas czas walki o przetrwanie. W międzyczasie pojawiła się jeszcze olbrzymia konkurencja zachodnich sieci handlowych.

Udało się nam przetrwać i nastąpił czas na inwestowanie. Borowik to jakby zwieńczenie tego procesu. Proszę zwrócić uwagę jak zmieniły się nasze inne placówki na ternie Dzielnicy Wawer i innych. Proszę też zauważyć, jaka jest architektura budynku w porównaniu z budowanymi przez Lidla i Biedronkę. Chcieliśmy wkomponować się w architekturę otoczenia a nie budować taniego „baraku”.



Stoisko kasowe.

To prawda, Borowik ma bardzo ładną bryłę, wraz z nieco kosmiczną bryłą basenu tworzy w Aninie nową jakość. Porozmawiajmy teraz o naszych zakupach: czy zauważają Państwo jakąś specyfikę handlu w Aninie? Czego kupujemy dużo, czego mało, jakie mamy preferencje i gusta? Mógłby je Pan pokrótce scharakteryzować?

W zasadzie nie ma istotnej różnicy i specyfiki handlu w Aninie i innych osiedlach. W strukturze sprzedaży dominują u nas tzw. „produkty świeże” t.j. wędliny na wagę, mięso, nabiał i pieczywo. Jako jednostkowa grupa, i to największe zaskoczenie, to papierosy.

 
Stoisko z mięsem, wędlinami i serami.


 Osiedle takie, jak nasze, gdzie jest mała, prawie żadna konkurencja, to dla handlowców chyba sytuacja najlepsza z możliwych?
Tutaj też pozwolę sobie na polemikę.  Obecnie, przy powszechnej motoryzacji i modzie na dokonywanie tzw. tygodniowych zakupów nie można mówić o braku konkurencji. Proszę zwrócić uwagę jak dużo obiektów handlowych wybudowano w bliskiej odległości Anina w samej dzielnicy Wawer.


 
Uroczystość otwarcia nowego Borowika. Od lewej, w stroju służbowym Monika Oleksiak - kierowniczka sklepu, obok proboszcz parafii anińskiej, ksiądz Marek Doszko, dalej - prezes WSS Społem Praga Południe - Bogusław Różycki, nieco tyłem, pierwszy od prawej, prezes Hali Banacha, wynajmujący piętro Borowika na sklep odzieżowy Eleganza i drogerię Blue. Fot. Dział Marketingu WSS Społem Praga Południe.


WSS „Społem” posiada w Aninie dwa pawilony. Czy ceny w obu tych placówkach są jednakowe? Panuje opinia, że w Borowiku jest drogo.

W obu placówka ceny mogą się czasem minimalnie różnić. Naszym kierownikom sklepów w bardzo określonych ramach dajemy możliwość stosowania ograniczonej i własnej polityki cenowej. 

Czy w Borowiku jest drogo? Jest to bardzo szeroki temat do dyskusji. Jest i drożej niż w Biedronce czy Lidlu ale jednocześnie wiele towarów jest tańszych. Choćby podczas trwania promocji.

Nie zawsze jednak da się porównać ceny. Trzeba zwracać uwagę i na pojemność, i na wagę. Obie organizacje z uwagi na swoją siłę wywalczyły dla siebie inne pojemności i gramatury. Ważniejszym zagadnieniem, a dla mnie  problemem, jest jednocześnie skład surowcowy oferowanych towarów. To, co nastąpiło w ostatnich latach, jest wprost nieprawdopodobne! Kiedyś np. szynką był produkt, gdzie z 1 kg mięsa otrzymywano 0,90 dkg wyrobu. Obecnie „wydajność” sięga do 1,80 kg i to też nazywa się szynką.

Te różnice, cenowe i składu surowcowego, występują przy tzw. marce własnej. My staramy się sprzedawać wyroby standardowe i dobre jakościowo.




Świadomego kupowania my, jako klienci, dopiero musimy się nauczyć! 

Poza tym wzbogacamy naszą ofertę o wyroby tradycyjne, produkty lokalne i regionalne: nabiał z OSM Garwolin i Siedlce, pieczywo z PSS Garwolin i produkowane na zakwasie, bajgle, kołacze staropolskie, wędliny regionalne z firmy Taurus, przetwory z owoców leśnych firmy Fungopol, ciastka Agaty wyrabiane ręcznie itp.

Mamy też w ofercie produkty z certyfikatem ekologicznym oraz produkty PDŻ (Poznaj Dobrą Żywność).

W każdym naszym sklepie są tzw. stoiska serwisowe, w których oferujemy towary świeże i na  wagę. Zatrudniamy też relatywnie więcej personelu. Na pewno w naszych sklepach klienci mogą uzyskać pomoc i doradztwo. 

Oferta towarowa naszych sklepów jest szersza niż w dyskontach. Czy kupi w nich Pani m.in. takie pozycje jak np. drożdże czy bułkę tartą?



Załoga sklepu oraz przedstawiciele zarządu: od lewej Zofia Piotrowska (z torebką) - wiceprezes zarządu ds ekonomicznych, pomiędzy załogą, w głębi prezes zarządu WSS Społem Praga Południe, Bogusław Różycki, pierwszy z prawej Mieczysław Szumiło -  dyrektor ds handlu. Fot. Dział marketingu WSS Społem Praga Południe.

Tego nie wiem, ponieważ nie bywam w dyskontach, a jeśli już to bardzo rzadko.

Staramy się budować jak najszerszą ofertę aby jak najlepiej zaspokoić potrzeby naszych lokalnych klientów i w przeciwieństwie do wielkich sieci, nie ograniczamy jej do listy towarów  najlepiej i najszybciej  sprzedawalnych.

Jako klientka WSS „Społem” Praga Południe od wielu lat, mam kartę rabatową, która obniża moje zakupy, może należałoby wyjść z akcją informacyjną do klientów, promującą używanie tej karty?
Zrezygnowaliśmy z tej formy promocji. Wprowadziliśmy tzw. program lojalnościowy, który ma bardziej „przywiązać” klientów do naszych placówek. Za każdy zakup o równowartości 5 zł klient otrzymuję 1 pkt. Po uzbieraniu 200 punktów klient otrzymuje talon o wartości 30 zł, za który może dokonać zakupu w innych naszych sklepach i w wielu sklepach „Społemowskich” w kraju, tj. w spółdzielniach, które przystąpiły do tego programu.
Ankietę do wypełnienia i tzw. kartę lojalnościową można otrzymać w Borowiku.




Wnętrze sklepu.
 

Chciałabym zapytać jeszcze o bardzo przydatną ogólnie dostępną tablicę ogłoszeniową, która znajdowała się na rogu Kajki i V Poprzecznej. Obecnie stoi na tym miejscu Wasza, zamykana na klucz, tablica. Jej funkcja społeczna jest o wiele mniejsza.

Obecnie tablica usytuowana na naszym terenie przeznaczona jest do umieszczania informacji dla naszych klientów.  Jesteśmy oczywiście otwarci na propozycje celem zamieszczania w niej ogłoszeń społecznościowych.

 

Na koniec pytanie o dwa drzewa: robinię, czyli akację, pochylający się niebezpiecznie nad chodnikiem uschnięty pień, na którego wycięcie WSS Społem Praga Południe dostało już zgodę, o co Oddział Anin TPW interweniował w Urzędzie Dzielnicy  oraz również uschniętą sosnę, która szpeci fasadę sklepu. Jakie są plany firmy wobec tych drzew?   

Wczoraj, tj. 12.08. otrzymaliśmy decyzję zezwalającą na ich wycięcie. Zlecimy dokonanie tego wyspecjalizowanej firmie.



Dziękuję bardzo za te dobre wiadomości oraz poświęcony czas i życzę wielu zadowolonych klientów!

mga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz